2011/09/29

mycie i demakijaż cery wrażliwej i atopowej


Jako posiadaczka właśnie takiej skóry przetestowałam niejeden kosmetyk.
Szkoda mi pieniędzy na drogie apteczne żele do mycia, dlatego skusiłam się na żel-krem z AA z serii dla atopowców właśnie.

Krem - żel do mycia twarzy stworzono z myślą o skórze nadwrażliwej, skłonnej do podrażnień, podatnej na przesuszanie i źle tolerującej typowe kosmetyki. Jego łagodna formuła została pozbawiona wszelkich substancji drażniących, nie zawiera alergenów, parabenów, barwników ani kompozycji zapachowej, aby maksymalnie ograniczyć ryzyko wystąpienia reakcji uczuleniowej. Baza myjąca bez dodatku mydła zawiera naturalne oleje, dzięki czemu nie narusza hydrolipidowej bariery ochronnej naskórka. Zawarte w żelu cenne związki lipidowe zapobiegają przesuszeniu skóry, intensywnie ją regenerują i chronią. Bogaty w kwas glicyryzynowy ekstrakt z lukrecji oraz alantoina i D - pantenol łagodzą podrażnienia, przywracając skórze komfort.

wg mnie żel do oczyszczania skóry ma jeden podstawowy cel - oczyszczać właśnie i nie wysuszać. Dobrym dodatkiem jest, jeśli zmywa makijaż.
Ten kosmetyk właśnie taki jest i spełnia wszystkie moje oczekiwania.
Nie pieni się, jest niby bezzapachowy, ale ja wyczuwam zapach, raczej neutralny, niedrażniący, delikatny. Gęsta konsystencja, nie podrażnia oczu, nawet jeśli się do nich dostanie. Dobrze oczyszcza skórę, zmywa makijaż, nie próbowałam zmyć mocnego make upu, ale z codziennym sobie radzi dobrze.
Pozostawia skórę miękką, nie wysuszoną, złagodzoną.
Ma dobry skład i wydaje się być wydajna, kropla starcza na pokrycie buzi.
Polecam go, jeśli macie suchą skórę, która potrzebuje ukojenia. Ja mam skłonność do niespodzianek, a pogorszenia nie zauważyłam. A skóra na pewno jest bardziej nawilżona, jakby chroniona. Dodatkowo zaczęłam zmywać twarz wodą przegotowaną, co też mogło mieć wpływ na stan skóry.

Cena jak za taką jakość śmiesznie niska, bo 15 zł, a w promocji można dostać za 10 zł ; )

Dodatkowo wspomnę szybciutko o szmince glam&sexy bell.
Jest to raczej treściwszy błyszczyk o przedłużonej trwałości.
Wybór kolorów spory, ja mam naturalny róż nr 46.
Szminka daje półprzezroczyste krycie, utrzymuje się na ustach koło 3 godzin, jeśli nie jemy i pijemy umiarkowanie. Poprawki łatwo zrobić, nawet bez lusterka.
Zawiera sporo drobinek, ale efekt jest naturalny, usta wydają się większe, twarz rozświetlona.
Cena około 12 zł w Naturze ; )

+dziś dorwałam w aptece wielkie pół litrowe opakowanie biovaxa do włosów farbowanych ; )) za 20 zł. jupi!

2011/09/22

zmiany w pięlegnacji włosów

Pomyślałam sobie, że warto zmienić coś w pielęgnacji włosów.
Nie mam niby specjalnych problemów z nimi i myślę, że są całkiem, całkiem ładne, ale przecież zawsze mogą być w jeszcze lepszej kondycji, prawda? : )

Pisałam już nie raz, że włosy mam farbowane, lekko przetłuszczające, proste, czasem się puszą.
Z farbowania nie zrezygnuję póki co na pewno, więc co by zminimalizować szkody zrobię coś dla moich kudełków. Tym bardziej, że jesień/zima to dla nich zawsze trudny okres i są wtedy w gorszej formie.

Oto co zamierzam zrobić:

-kupić wodę brzozową (koszt około 2 zł w kiosku ; d) i wcierać ją co wieczór w skórę głowy.
Podobno przyśpiesza porost włosów, działa na przetłuszczanie, łupież.
Opinie o niej są na prawdę świetne, a stracić mogę co najwyżej 2 złote. Wygląda niepozornie, zdjęcie obok. Ale ta podobno jest najlepsza.
-picie pokrzywy (ciekawe jak smakuje ;d ), podobno 2 kubki dziennie starczy.
-tran w kapsułkach, ponieważ na pewno nie przełknę takiego do picia. Włosy są po nim lśniące, a i odporność się wzmacnia.
-cynk, i tu albo kupię sprawdzony salfazin albo jakiś inny preparat. Świetnie działa włosy, skórę i paznokcie, poza tym również wzmacnia odporność.

jeśli chodzi o szampony, odżywki, maski to poszukam czegoś.
na pewno zostanę przy biowaxie raz w tygodniu, bo włosy po nim są piękne.
zrobię kolejne podejście do olejowania, bo moje dotychczasowe próby nie były zbyt zadowalające.
może mi polecicie jakiś niedrogi olej na początek. Miałam kokoska i rycynowy, które niestety nie sprawdziły się.
i zaopatrzę się w jakąś odżywkę bez spłukiwania, najlepiej w sprayu.

Za jakiś czas dam wam znać jak efekty ; )
a w następnym poście po krótce o zmianach w pielęgnacji twarzy.

2011/09/20

pomoc ; )

Nie mam dziś czasu by napisać notkę, ale potrzebuję waszej pomocy ; )

Czy mogłybyście mi polecić kosmetyk do włosów, który
-będzie bez spłukiwania
- nie będzie obciążał
-da efekt jak po jedwabiu, ale nie będzie jedwabiem ; d
-odżywi włosy, a nie tylko obklei warstwą sylikonów dając złudne wrażenie, że coś robi.

Miałam jedwab, różne środki typu wygładzającego, ale one wszystkie to same sylikony, które nie służą kondycji kłaczków.

proszę o pomoc ; )

2011/09/19

dla wrażliwców i nie tylko


czyli mowa o...

Ziaja, Anno d'oro, Mikro-dermabrazja


Specjalistyczny zabieg domowy intensywnie pielęgnujący cerę dojrzałą 40+. Skutecznie wygładza i przywraca blask zmęczonej skórze. Preparat do stosowania na noc, 3-4 razy w miesiącu. Odmłodzenie skóry - mikro-kryształki tlenku glinu usuwają martwe komórki naskórka, kosmetyk dokładnie oczyszcza pory, ułatwia wnikanie substancji aktywnych w głębsze warstwy skóry. Zawiera wit. A, E, prowit. B5.

Skład: Aqua (Water), Hexyl Laurate, Caprylic/Capric Triglyceride, Alumina, Hydrogenated Coco-Glycerides, Elaeis Guineensis (Palm) Oil, Glycerin, PEG-20 Stearate, Cetearyl Alcohol, Dimethicone, Glyceryl Stearate, Glyceryl Stearate Citrate, Polyacrylamide, C13-14 Isoparaffin, Laureth-7, Propylene Glycol, Butylene Glycol, Zea Mays (Corn) Kernel Extract, Hydrolyzed Rice Protein, Lecithin, Ursolic Acid, Xanthan Gum, Atelocollagen, Sodium Chondroitin Sulfate, Panthenol, Retinyl Palmitate, Tocopheryl Acetate, Hydroxyethylcellulose, Phenoxyethanol, Methyparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Butylparaben, Isobutylparaben. DMDM Hydantoin, Parfum (Fragrance), Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Benzyl Salicylate, Limonene, Sodium Hydroxide
cena około 10 zł

Jest to piling, nie żadna mikrodermabrazja i nie róbmy sobie nadziei, że będzie inaczej, ale za to nie byle jaki piling.
mam 21 lat, moja skóra jest wrażliwa, często zaczerwieniona, naczynkowa i sucha. A mimo tego stosuję ten kosmetyk czasem nawet co 2 dzień, kiedy skóra się łuszczy po kwasach, i nie robi mi krzywdy ; )
za to bardzo mi służy, wygładza, skóra staje się bardziej promienna, jakby odżyła, lepiej wchłania kosmetyki.
W duecie z maseczką zaraz po tym pilingu buzia jak nowa : ) nawilżona, odprężona i bardziej sprężysta. Po takim wieczornym rytuale czuję się jak po wizycie w salonie piękności ; d
Nie powoduje niespodzianek ani podrażnień nawet przy częstym stosowaniu, co dla mnie bardzo ważne. Wręcz po umyciu jest na skórze taki nawilżający film, skóra nie jest sucha.
Ja nakładam ją po umyciu buzi, masuje około 3 -5 minut, potem zostawiam i spłukuję po 10 minutach.
Dodajmy ładny, kremowy zapach ; )

a dziś kupiłam sobie szminkę Bell glam & sexy, recenzja niedługo ; )

2011/09/14

Nowości CATRICE



Ostatnio robiąc zakupy w naturze zobaczyłam taką małą ulotkę z nowościami na jesień/zimę 2011/2012.
Od razu zauważyłam parę rzeczy, które koniecznie chciałabym nabyć. I teraz wam je pokażę ; )
zrobiłam zdjęcia tylko tych rzeczy, ponieważ cała 'książeczka' zajęła by duużo miejsca. Jeśli ktoś chciałby to mogę dodać zdjęcia całości ; )
Tym czasem rzeczy, które mnie zainteresowały.

1. Kredka do brwi ze szczoteczką, ponieważ lubię mocniej podkreślone, a nie mam rano czasu by bawić się w pędzelki. Kolorek oczywiście najciemniejszy.
2. Flamaster do ust to coś co uwielbiam i tutaj na pewno też się skuszę na co najmniej dwa kolorki, choć wszystkie wyglądają pięknie. Chciałabym jakiś jasny róż, naturalny i coś mocniejszego. Wyjdzie w praniu jak kolorki wyglądają.
3. Rozświetlający korektor, ponieważ oczy mam wiecznie podkrążone i korektor zwyczajny nie zawsze sobie z nimi radzi, więc może taki rozświetlający coś poradzi ; )
4. Metaliczne cienie do powiek, ponieważ metaliczny makijaż oczu to w tym sezonie hit. Są to kremowe cienie co warto dodać, więc aplikacja powinna być banalna.
W ulotce niestety słabo widać kolory, także trzeba się przekonać na własnej skórze.
5. Fioletowy zestaw do smokey, bo uwielbiam taki makijaż, a taki makijaż we fioletach to już w ogóle ah

prócz tego na pewno jakiś lakier do pazurków wpadnie i przydadzą mi się nowe pędzle do pudru, różu i cieni.

a wam co się podoba z nowości na jesień? ; >


2011/09/11

Kallos, Serical, Crema al latte

czyli o Mlecznej odżywce kremowej do włosów.

Dzięki proteinom pozyskanym z mleka krem wspaniale nadaje się do każdego rodzaju włosów, pozostawiając je delikatne i odżywione. Doskonały do zregenerowania włosów osłabionych przez rozjaśnianie, farbowanie oraz trwałą ondulację.
Występuje w 3 pojemnościach: 275ml, 800ml i 1000ml.


cena na allegro bardzo niska, ponieważ pojemność litrowa kosztuje od 10 zł już ; ) ja takową sobie sprawiłam.

Na wstępie zaznaczę, iż mam włosy niezniszczone, długość za ramiona, proste, farbowane regularnie co miesiąc lub nawet częściej od półtorej roku.
I na tych włosach spisuje się dobrze. Nie mogę powiedzieć, że świetnie, ponieważ moje przetłuszczające się włosy niestety obciąża odrobinę. Ale znalazłam na niego sposób, nakładam odżywkę na dosłownie minutkę i zaraz spłukuję. Wtedy włosy są miękkie, błyszczące i ładnie się układają. Można również używać jako maskę i trzymać na włosach dłuużej, ale niestety u mnie się to nie sprawdza. Wtedy efekt być może jest jeszcze lepszy ; )
Atutem niezwykłym tego produktu jest jego ZAPACH! niezwykły! cudowny! piękny! apetyczny! Jest to zapach waniliowego czy śmietankowego budyniu. W ogóle nie sztuczny, pachnie na prawdę pysznie i utrzymuje się na włosach.
Konsystencja gęsta, nie spływa. Moje opakowanie będę zażywać przez rok na pewno, ponieważ jest bardzo wydajna.

za taką cenę na prawdę warto spróbować. Do kupienia w hurtowniach fryzjerskich lub na allegro właśnie ; )

byłam dziś w Naturze i kupiłam sobie parę drobiazgów także niedługo na pewno wam o tym napiszę.

2011/09/08

; )

Witam was serdecznie! ; ))

Ależ dziś brzydka pogoda, dlatego wybrałam się na zakupy. Zajrzałam do kilku second handów, by poprawić sobie humor.
Jak na złość nie nabyłam nic fascynującego ; < prócz dwóch zwykłych topów.
Dzisiaj uraczę was kilkoma zdjęciami z minionej sesji zdjęciowej z moją przyjaciółką. Niestety teraz nie mam na to czasu, ale niedługo mam nadzieję się to zmieni ; )



2011/09/07

Rimmel, Lasting Finish 25H Foundation (Podkład mineralny do twarzy)

Rimmel - podkład, który ma wytrzymać 25 godzin. Odporny na ścieranie. Zawiera unikalną, mineralną formułę Mineral Complex oraz Aqua Primer dbający o prawidłowe nawilżenie skóry.

Skład: Aqua/Water, Cyclopentasiloxane, Butylene Glycol, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Trimethylsiloxysilicate, Talc, Silica Silylate, Sodium PCA, C12-15 Alkyl Ethylhexanoate, Magnesium Sulfate, Zinc Stearate, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Acrylates/C12-22 Alkyl Methacrylate Copolymer, Bis-PEG/PPG-14/14 Dimethicone, Laureth-7, Lecithin, Tribehenin, Amodimethicone, Propylparaben, Methylparaben, Disteardimonium Hectorite, Phenoxyethanol, Trihydroxystearin, Dimethiconol, Triethoxycaprylylsilane, Parfum/Fragrance, Xanthan Gum, Propylene Glycol, Tocopheryl Acetate, Propylene Carbonate, Hydroxyethylcellulose, Laureth-4, Sodium Sulfate, BHT, Hexyl Cinnamal, Limonene, Butylphenyl Methylpropional, Benzyl Salicylate, Linalool, Geraniol, Alpha-Isomethyl Ionone, Citronellol. May Contain: Titanium Dioxide (CI 77891), Iron Oxides (CI 77491, CI 77492, CI 77499).

Bez wątpienia jest to jeden z lepszych podkładów w tej cenie (ok. 28 zł, czasem w promocji można dostać za 22 zł ).
obiecanych 25 godzin pewnie się nie utrzymuje, zresztą nie zdarza mi się spędzać tyle czasu w makijażu. Ale w moim przypadku nałożony rano spokojnie wytrzymuje cały dzień. Ściera się trochę i należy go przypudrować w ciągu dnia, ale ciągle wygląda dobrze.
Konsystencja płynna, nie zbyt gęsta. Dobrze się rozprowadza, nie robi smug. Nałożony palcami daje dobry efekt, ale jeśli chcę by makijaż wyglądał nieskazitelnie to nakładam go pędzlem i wtedy krycie jest mocniejsze, makijaż dodatkowo dłużej się utrzymuje.
Bardzo cenię go za to, ze wreszcie znalazłam coś w odpowiednim dla mnie kolorze w takiej cenie (mam kolor 103 true ivory). Odcień jest neutralny, ani żółty ani różowy. Dopasowuje się i przede wszystkim mimo dość mocnego krycia nie jest widoczny na twarzy. Nie podkreśla suchych skórek.
Używam go dopiero od 2 tygodni, także w upale też go sprawdziłam. A o wydajności wiele powiedzieć nie mogę jeszcze, ale wystarcza nieduża ilość do pokrycia twarzy. Na prawdę polecam, również bladolicym ; )

a oto moje ostatnio kupione cudo do ust. Balsam kokosowy z ziaji.
Uwielbiam tą firmę. Mają tanie i fajne kosmetyki. Ten balsam również mnie nie zawiódł. Mam straszne problemy z ustami i potrzebuje czegoś mocno działającego. Ten balsamik prócz boskiego zapachu ma świetnie działanie natłuszczające oraz niską cenę 6 zł ; )
Są również inne wersje : pomarańczowy, oliwkowy i czekoladowy. Ja czaję się już na ten ostatni mniam !
Skład dla zainteresowanych : Aqua (Water), Petrolatum, Glycerin, Canola Oil, Lanolin, Caprylic/Capric Triglyceride, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Cera Microcristallina (Microcristalline Wax), Cyclopentasiloxane, Sorbitan Sesquioleate, Hydrogenated Coco-Glycerides, Hydrogenated Castor Oil, Polyquaternium-37, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, Sodium Chloride, Ethylparaben, Methylparaben, Aroma (Flavour), Benzyl Alcohol, Citric Acid.


2011/09/05

chantal prosalon farba

Profesjonalna farba trwale koloryzująca przeznaczona do użytku w salonach fryzjerskich. Paleta 75 odcieni, począwszy od serii barw naturalnych, poprzez beże, odcienie złote, miedziane, aż po mahonie i intensywne czerwienie. Zawartość składników kondycjonujących m.in. stabilizatora koloru Poliquaternium 6 chroni strukturę włosa w trakcie zabiegu tworząc wokół niego powłokę ochronną. Dzięki temu włosy utrzymują przez długi czas pożądany kolor. Dodatek wosku silikonowego nabłyszcza włosy, zapewniając im zdrowy wygląd i wysoki połysk. Dzięki kremowej konsystencji jest łatwa i wygodna w użyciu. Posiada wspaniałą zdolność mieszania kolorów między sobą /koncepcja otrzymywania różnorodnych odcieni z wykorzystaniem czystego tonu i mixtonów/. Daje możliwość otrzymywania bardzo jasnych odcieni dzięki zastosowaniu super rozjaśniaczy. Doskonale kryje siwiznę i zapewnia perfekcyjne wyrównanie koloru.

Porównując obietnice producenta do efektu końcowego można rzec, iż jest to na prawdę dobry produkt.
Zakupiłam farbę przez internet w hurtowni fryzjerskiej. Nie jest ona dostępna w normalnej sprzedaży. Kolor jasny popielaty blond 9/1.
Opakowanie jest duże, zawiera 120 g farby, do tego dodajemy utleniacz, który oczywiście musimy dokupić osobno (jego koszt to ok. 2 zł za 60 ml).
Farba dobrze się miesza i nakłada bez problemu, nie spływa z włosów, jest dość gęsta.
Zalecany czas aplikacji to 35- 45 min. Moja koleżanka trzymała 30 min. Używała oksydantu 9%.
Włosy po spłukaniu były sztywne i nieprzyjemne w dotyku. Farba nie zawiera odżywki ani rękawiczek, więc należy nałożyć coś swojego ; ) W tym przypadku był to mleczny kallos (recenzja już niedługo). Po wyschnięciu włosy były już dość miękkie i puszyste. Wyglądały w miarę zdrowo, aczkolwiek ich stan jest odrobinę gorszy niż przed farbowaniem.
Włosy zostały rozjaśnione o niecałe 2 tony, odrost jest trochę jaśniejszy, w słońcu wpadają w złoto - miedziane. Kolor wyjściowy to wypłukany ciemny brąz.
Nie wiem na razie jak z trwałością, dam znać później ; )

Niedługo możecie spodziewać się recenzji tej samej farby, ale koloru fioletowa oberżyna.

a to moje niedawne łowy ; )

2011/09/04

Nepentes, Emolium, Krem specjalny

Krem specjalny Emolium odżywia i regeneruje nadmiernie wysuszoną skórę. Dzięki zawartości specjalnie dobranych składników aktywnych poprawia odporność skóry i dodatkowo przyczynia się do odbudowy płaszcza hydrolipidowego.

Jest to krem, który odkryłam mając mega wysuszoną i podrażnioną skórę po kolejnym stosowaniu glyco a (link). Nic nie pomagało, cicalfate łagodziło, ale to nie było ciągle to. Zaczęłam więc szukać czegoś innego. I trafiłam na to.
Posmarowałam na noc grubą warstwą, a rano twarz była w o niebo lepszym stanie. Zaczerwienienie zeszło, cera się wygładziła. Z każdą kolejną aplikacją wszystko wracało do normy.

Z czystym sumieniem polecam ten kremik dla bardzo bardzo suchej skóry, jako natychmiastowe ukojenie i doraźne koło ratunkowe.
Osobom z tłustą skórą nie radzę używać regularnie jako kremu na co dzień, ponieważ może zapychać. Natomiast w nagłych przypadkach może pomóc.

Krem ten jest bardzo tłusty, nie wchłania się zbyt dobrze, pozostawia tłustą warstwę, dlatego polecam używać na noc. Pod makijaż się nie nadaje.

około 25 zł/ 75 ml

2011/09/02

Maybelline, Volum' Express Lift - Up Mascara


że niby tusz pogrubiający i unoszący rzęsy ;)
skoro już o obietnicach :
Tusz do rzęs zapewniający efekt teatralnego, nawet trzykrotnego pogrubienia rzęs. Pogrubia oraz maksymalnie unosi rzęsy gwarantując niesamowite - wyraźne podkreślenie rzęs.
Nie skleja rzęs, nie pozostawia grudek. Utrzymuje się na rzęsach cały dzień.

Nie trzeba wiele mówić, wystarczy spojrzeć na zdjęcia.
Moje rzęsy są raczej przeciętne, ani super długie ani gęste. Na końcach są trochę wyblakłe niestety, przez co wydają się być krótsze niż są ; d
Kupiłam ten tusz z myślą o raczej uniwersalnym zastosowaniu. I na co dzień i na wieczór. Niestety myślę, że nadaje się on tylko do dziennego makijażu.
Przy jednej warstwie (niestety nie zrobiłam zdjęcia ; / ) wygląda w porządku. Rzęsy są podkreślone, czarne, trochę pogrubione i podkręcone. Efekt jest subtelny, ale wyraźny. Natomiast gdy chcemy nałożyć więcej warstw skleja włoski, tworzą się grudki i tzw owadzie nóżki ; d Czyli to wszystko co widzicie na zdjęciu.
Plusem jest to, że niezależnie od tego ile go nałożymy nie kruszy się, jest trwały.
No i co dla mnie ważne, nie podrażnia moich oczu, co niestety wiele tuszy robi ;< nie łzawię po nim, za co mu chwała i z tego powodu będę go używać .
No i z powodu jego zapachu. Trudno mi go określić, ale wyjątkowo przypadł mi do gustu.
Ten tusz to klasyk, który większość kobiet zna i lubi, więc polecam wypróbować ; )