
tak więc dziś obiecany kolejny makijaż.
raczej klasyczny, mocne podkreślone lajnerem oko, delikatny róż na ustach.
Moje początki z malowaniem kresek były tragiczne, teraz mam nadzieję, że nie jest aż tak źle ; d
moje oczy nie są duże, mam opadające powieki, tak więc na mnie taki make up nie wygląda zniewalająco być może, ale lubię się tak malować i nie zamierzam zrezygnować ; )
do rzeczy:
podklad :rimmel lasting finish 25 H
korektor inglot nr 33
korektor rimmel perfect match
baza pod cienie hean
cienie bell fashion&mat
tusz maybelline volume express lift-up
liner w żelu essence plus czarna kredka bell
pomadka manhattan soft matt 56K
róż paese nr 44